Trzy kropki... cz.2
Nawiązując do poprzedniego tematu "Trzech kropek..." znowu napotkałem pewien problem. Nie zawsze toczenie się przez drogę kończy się dobrze/źle. Szukając inspiracji poprawy humoru postanowiłem napisać coś kreatywnego mam tu na myśli wiersz (ale nie do końca przypomina to ale ciii) zatytułowałem go " Białe przestrogi" . Nie jest on jakoś specjalnie długi, ale przelałem to na kartkę i poczułem się lepiej. A co wy sądzicie to takiej akcji?
Dodaj komentarz